Pierwszy uszewski kościół istniał już w XIV wieku i nosił wezwanie Wszystkich Świętych. Drewniany kościółek przetrwał prawdopodobnie do XV wieku, kiedy to został zastąpiony większą, zbudowaną w duchu późnogotyckiej drewnianej architektury sakralnej świątynią. Ta jednak spłonęła, a na jej miejscu w 1806 roku zbudowano murowany kościół parafialny, którego patronem został św. Florian.
Uszewski kościół zaprojektowany został zgodnie z panującymi wówczas standardami budowy obiektów sakralnych i łączy styl barokowy z klasycystycznym. Ma grube mury i prostą bryłę. Składa się z jednonawowego korpusu, z węższym prostokątnym prezbiterium, przy którym od północy znajduje się zakrystia. Wnętrze nakryte jest sklepieniem żeglastym wspartym na gurtach spływających na przyścienne filary, pomiędzy którymi znajdują się płytkie wnęki na pomieszczenie bocznych ołtarzy. Kościół w Uszwi posiada dość duży chór muzyczny podparty dwoma filarami. Charakterystycznymi elementami zewnętrznymi są zaś znajdująca się pośrodku dachu smukła wieża na sygnaturkę oraz wyrastająca z zachodniej części dachu świątyni niewysoka wieża zwieńczona baniastym hełmem z ażurową latarnią.
Z prostą bryłą kościoła idealnie komponują się bogate w złocenia elementy wyposażenia. Wnętrze świątyni zdobi polichromia figuralna. Najokazalej prezentuje się ołtarz główny w stylu barokowo-klasycystycznym z początku XIX w. z obrazem św. Floriana i Ukrzyżowaniem oraz czteroma postaciami kobiecymi obrazującymi cztery cnoty kardynalne (Roztropność, Umiarkowanie, Sprawiedliwość i Męstwo). Cennymi dziełami są także ołtarze boczne: bogaty w elementy dekoracyjne ołtarz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, ołtarz Serca Pana Jezusa i ołtarz św. Antoniego. Na uwagę zasługuje także rokokowa ambona ozdobiona rzeźbą z wizerunkiem Chrystusa Dobrego Pasterza pochodząca z XVIII wieku.
W 1945 roku wnętrze kościoła zostało odnowione przez artystę malarza Adama Witkowskiego. Przejawem patriotyzmu było wymalowanie na balkonie chóru godła polskiego z orłem w koronie. Wizerunek został przykryty płótnem w kolorze ściany. Planowano jego odkrycie w momencie, gdy kraj będzie wolny już od niemieckiej okupacji. To niezwykłe wydarzenie miało miejsce w ostatnich dniach wojny, chociaż we wsi znajdowali się jeszcze niemieccy żołnierze. W czasie nabożeństwa, w momencie największego skupienia dokonano ściągnięcia zasłony. Jak nietrudno sobie wyobrazić, wzruszenie zgromadzonych w kościele mieszkańców było olbrzymie.
Opracowano na podstawie:
Krupiński Andrzej B., Poznajemy Gminę Gnojnik. Przewodnik po dziejach i zabytkach, Wyd. Urząd Gminy Gnojnik, 2004, s. 61-63