Uroków tegorocznej jesieni postanowili wspólnie poszukać mieszkańcy Lewniowej i Gosprzydowej, którzy 8 października wzięli udział w integracyjnym wyjeździe w Pieniny. Wycieczka była źródłem niezapomnianych emocji i przeżyć.
Pierwszym miejscem, w którym zatrzymali się turyści było Krościenko nad Dunajcem, gdzie grupa spotkała się ze swoim dawnym proboszczem Stanisławem Tumidajem. Głównym celem wycieczki była Szczawnica, dlatego też właśnie w tej miejscowości spędzono większość sobotniego dnia. Niemałym wysiłkiem było przejście wąwozem Homole, toteż na sam szczyt dotarli tylko najbardziej zaprawieni w marszu. Nagrodą dla wytrwałych były urzekające widoki. Zmęczeni, ale pełni zapału turyści, zwiedzili jeszcze centrum Szczawnicy, a niektórzy posmakowali przeżyć na wyciągu krzesełkowym.
W drodze powrotnej wszyscy podziwiać mogli wspaniałe widoki wokół zamku w Nidzicy, przy którym grupa zatrzymała się na chwilę. Ostatnim miejscem podróży była górska wioska o nazwie Czarny Potok, gdzie znajduje sie sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
Bogumiła Sacha