Strona GłównaPo 7 latach ciężkiej pracy, a także wielu dziecięcych wyrzeczeniach, młody judoka z Lewniowej Konrad Stanuszek zdobył brązowy medal w Mistrzostwach Polski, które odbyły się 15 maja 2016 r. w Elblągu.
Zaczynał przygodę ze sportem mając 10 lat. Systematycznie 4 razy w tygodniu dojeżdżał na treningi do odległego klubu sportowego w Bochni. Często wolny czas w domu poświęcał na dodatkowe ćwiczenia. Trenuje także piłkę nożną w LKS „ Orzeł” Lewniowa. Jest uczniem I klasy LO w Brzesku.
Konrad odnosił już sukcesy w Pucharach Polski i na zawodach międzynarodowych, ale jak dotąd w Mistrzostwach Polski, w których startował 3–krotnie nie dopisywało mu szczęście. Tym razem też nie było łatwo. Po losowaniu już wiadomo było, że trzeba się będzie zmierzyć z zawodnikami notowanymi w rankingu Polskiego Związku Judo w pierwszej trójce.
Niepewność odniesienia sukcesu była spowodowana także tym, że Konrad na 3 tygodnie przed udziałem w mistrzostwach zdecydował się startować w wyższej niż dotąd kategorii wagowej, w której nie znał przeciwników, ale to też miało być zaskoczeniem „czarnego konia”.
Zgodnie z przewidywaniami pierwsza walka zakończyła się sukcesem. Drugie starcie z faworytem do medalu było niezwykle emocjonujące i zacięte. W wyznaczonym czasie nie wyłoniono zwycięzcy. Dopiero w dogrywce, po rzucie nie do końca czystym Konrad musiał opuścić matę z goryczą porażki. Ta przegrana przekreśliła zdobycie cicho marzonego złota, a nawet mogła skończyć się wyjazdem z turnieju bez medalu, bowiem zgodnie z przepisami nie można było przegrać już żadnej walki.
Pełna mobilizacja, a przede wszystkim świadomość dobrego przygotowania fizyczno- technicznego dały Konradowi kolejne dwa zwycięstwa. Zajęcie III miejsca stało się możliwe, ale tym razem trzeba było pokonać rywala najwyżej notowanego w tej kategorii w Polsce. Konrad nie uległ presji. Po bardzo wyrównanym pojedynku i ponownej dogrywce rzucił zawodnika na wazari, co ostatecznie zdecydowało o zwycięstwie i w ten sposób spełniło się marzenie każdego zawodnika - zdobycie medalu na olimpiadzie we własnym kraju.
Dziękuję wszystkim trenerom i działaczom klubowym za wspaniałe przygotowanie sportowe zawodnika. Kolegom i kibicom za trzymanie kciuków. Władzom powiatu i gminy za uhonorowanie dotychczasowych osiągnięć nagrodami. Jestem wdzięczny za każde wsparcie w dobrych i trudnych chwilach. Mam również nadzieję, że sportowy sukces Konrada będzie w jakimś stopniu zachętą dla utalentowanej młodzieży w naszej gminie do uprawiania sportu.
Ze sportowym pozdrowieniem
Zbigniew Stanuszek
