9 listopada w Domu Ludowym w Biesiadkach nastał wieczór śliwkowych fantazji. Już od dawna suszone śliwki były tematem rozmów bywalczyń Biblioteki Publicznej i świetlicy wiejskiej. Wtorkowego wieczoru wszystkie wyobrażenia zostały spełnione.
Na zaproszenie Bibliotekarki i Instruktorki świetlicy wiejskiej odpowiedziały przedsiębiorcze mieszkanki Biesiadek - przede wszystkim członkinie Koła Gospodyń Wiejskich. Prym przy stole wiodły jednak nie tyle mamy i babcie, co dzieci i wnuki, ktore lepiły pierogi z wielkim przejęciem. Wiedziały dobrze, że im więcej zrobią, tym więcej zjedzą. Tą samą wiedzą kierowały się panie szalejące w kuchni z trzepaczkami, wałkami, brytfannami. Efektem prac były wyborne ciasta: sernik, kruche i drożdżowe - wszystko ze śliwką w roli głównej. Po skończonej pracy wszyscy - mali i duzi - kucharze zgromadzili się przy stole, by z apetytem skonsumować wspólnie przygotowane pyszności. Warto podkreślić jednak, że celem spotkania było nie tylko gotowanie i konsumpcja, ale spotkanie z koleżankami, integracja międzypokoleniowa i spędzenie wieczoru inaczej niż zwykle. Już wkrótce zaprosimy na pieczenie świątecznych pierniczków.
Źródło: Centrum Kultury